Długoucha śpiąca królewna

Znacie bajkę o śpiącej królewnie? Głupie pytanie, któż nie zna Aurory i nie zazdrości jej co rano gdy musi wstać do pracy, szczególnie w poniedziałek.  Marzenie o przytuleniu się jeszcze na pięć minut do poduszki i otulenie długimi, miękkimi uszami… chwila, jakimi uszami? Aurora… uszy… królik? No ba, najlepsze lekarstwo na chandrę, zły humor, poranne wstawanie 🙂 A już na pewno na zasypianie i ukojenie wszelkich nerwów. Takie 50cm szczęścia, a z uszami to już prawie 80 🙂

(więcej…)

Czytaj dalejDługoucha śpiąca królewna