Ślimoniaki
Czas jest taki, że wszystkie ubranka mojego urwiska są mokre od stałego ślinotoku. Produkcja śliny w natarciu, więc śliniak potrzebny jak zbawienie. Zatem mamusiu do dzieła. Zrobiłam wykrój, próbne szycie…
Czas jest taki, że wszystkie ubranka mojego urwiska są mokre od stałego ślinotoku. Produkcja śliny w natarciu, więc śliniak potrzebny jak zbawienie. Zatem mamusiu do dzieła. Zrobiłam wykrój, próbne szycie…
Ząbkowanie już się powoli zbliża, a miętolić co pod rękę podejdzie, to moja kruszynka lubi najbardziej. Zaraz po mamusinym mleczku ;) Potrzeba jest, to i wena się pojawiła. Gryzaki miętusiaki…
Sprzątanie, gotowanie, pieczenie... No normalka, jak w każdym domu. Co zaplanowane, to udało się zrobić. Na dodatek dla mojej kluseczki jeszcze chmurki miętoszki, które długo za mną chodziły też uszyłam.…
Wiosna, święta, urodziny mamy... To wszystko złożyło się na tą piękną podkładkę. Wahałam się co do koloru lamówki, ale ostatecznie postswiłam na słoneczną żółć i to był trafnt wybór. Podkładka…