Święta zbliżają się dużymi krokami i trzeba poważnie zacząć myśleć o prezentach. Jak dla mnie, to nie ma jak prezent zrobiony własnoręcznie. Taki od serca. No i dobrze byłoby, aby był do tego użyteczny. A że ja sama mam słabość do różnego rodzaju notesów, pamiętników i takich tam, co mają śliczną okładkę i do tego kartki, na których można przechować swoje złote myśli, to uznałam, że na prezent jak znalazł 🙂
Kartki zszyte ręcznie, okładka półtwarda (tekturka) i wzorzyste tkaniny. Zakładka ze wstążki i obowiązkowo gumeczka do ściągnięcia kartek.
Każdy z nich jest rozmiaru A5. Różowy ma zdobione rogi kartek i sześć obrazków Gorjuss. W sumie ok 60 kartek. Ten dla chrześnicy. Zielony ma 120 czystych kartek, do wypełnienia wyobraźnią – to dla siostry.
Oby były zadowolone 🙂